Zawsze byłem dzikim tematem, a to chyba sprawia, że jestem aż tak nieodparty.Z drugiej strony, moja pasierbica zawsze była kwintesencją dobrej dziewczyny, ale skrywa w sobie tajemne pragnienie mojej męskości.To temat tabu, którego nigdy tak naprawdę nie omawialiśmy, ale nie mogę się powstrzymać przed uczuciem ukłucia podniecenia, kiedy patrzy na mnie tymi stęsknionymi oczami.Na drugi dzień postanowiłem oddać się jej ciekawości.Zaniosłem ją do siebie, gdzie ustawiliśmy kamerę i zacząłem malować swoje ciało misternymi projektami.Widok mojej pasierbicy, jej szerokich oczu z zadziwienia i pożądania, wystarczył, aby mój kutas zakotrzał z niecierpliwością. A potem, gdy w końcu dostała czego chciała, uczucie było niczym niem o krótce.Ten tylko jeden z wielu domowych filmików, każdy dzielił się więcej niż ostatnim.Tak więc fantazjem, malowaniem swojego ciała, malunkiem dla rodziny i obrzędem.