Katy znalazła się w dość nietypowej sytuacji podczas swojej ostatniej wizyty w szpitalu.Po przejściu dość inwazyjnego zabiegu została z dość nieprzyjemnym doznaniem w swoich okolicach.Pomimo starań, by stłumić dyskomfort, nie mogła nie wydać z siebie cichego jęku.Przykuło to uwagę amatorskiego lekarza, który z szelmowskim błyskiem w oku postanowił zaproponować swój niekonwencjonalny środek zaradczy.Zaproponował, by odpoczęła od swojego dyskomfortu i oddała się raczej niekonwencjonalnej formie terapii - głębokiemu, namiętnemu pocałunkowi w dotknięte rejony.Początkowo zaskoczona jego zuchwałą propozycją, Katy przyłapała się na jego uwodzicieszającym uroku. Zamknęła oczy, przygotowując się na niespodziewany obrót sprawy.Ku jej zaskoczeniu, doznanie było dalekie od nieprzyjemnego.Wręcz przeciwnie, wysyłało fale przyjemności płynące przez jej ciało.Zuchwały ruch lekarzy niespodziewanie doprowadził ją do stanu euforii.Gdy nadal obnosił ją z czułą uwagą, Katy znalazła się zagubiona w gardłach namiętności, jej zahamowania rozpływały się z każdą chwilą.
