Po leniwym dniu w lesie ognistej żony i jej przyjaciółki postanowiły oddać się jakimś namiętnym igraszkom.Kolega, będąc bliskim powiernikiem, wiedział dokładnie jak rozpalić w niej płomień pożądania.Zachodzące słońce rzuciło złoty odcień na bujną zieleń, tworząc zapierające dech w piersiach tło dla ich tajemnego spotkania.Koleżanka, mistrzyni uwodzenia, umiejętnie rozchyliła ognistowłose nogi, odsłaniając swoje sprośne, zapraszające cipki.Nie spieszył się, delektując się każdym jej centymetrem, zanim zanurzył się w niej głęboko.Żona jęczała w ekstazie, jej ciało wiło się z rozkoszy, gdy pieprzył ją z zapałem, które rozbrzmiewało w lesie. Przyjaciel, nie jeden do przegapienia, przyłączył się, jego język eksplorował jej inne zmysłowe pragnienia.Żona była w świecie rozkoszy, jej ciało drgało w orgazmie, gdy przyjmowali ją w pozycji misjonarskiej, ich namiętność była nie do ugaszenia.Jedynym świadkiem ich intymnej chwili był księżyc, jego delikatne światło oświetlało ich cielesny taniec w sercu puszczy.
